Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?
Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?
Witam,
mam pytanie do osób zorientowanych w temacie ubezpieczeń samochodów będących przedmiotem leasingu. W tym roku dobiegła końca moja umowa, ubezpieczenie wygasało wcześniej, więc zgodnie z regulaminem leasingodawcy (mLeasing) musiałem ubezpieczyć auto przez niego. Dowiedziałem się, że w tym roku pakiet OC+AC+NNW będzie mnie kosztował 50% więcej, niż w roku ubiegłym. Miałem 2 szkody pokryte z AC przez 2 lata ale w poprzednim roku nie było takiej różnicy w koszcie ubezpieczenia. Leasingodawca poinformował mnie, że ze względu na 1 szkodę w roku poprzedzającym mam zwyżkę 20% na polisie AC. Na stronie internetowej ubezpieczyciela (Compensa) znalazłem z kolei informację, że za jazdę bezszkodową lub z nie więcej niż jedną szkodą w roku poprzedzającym przysługuje zniżka 5% na polisę AC. Zatem z jednej strony zwyżka 20%, a z drugiej zniżka 5% przy 1 szkodzie w roku poprzedzającym.
Druga kwestia: podstawa ubezpieczenia. Otrzymałem informację, że gdy auto przekracza wiek 5 lat podstawa ubezpieczenia bardzo znacząco wzrasta. Auto jest z 2007r., więc w tym roku przekroczyło 5 lat.
W rezultacie koszt samej polisy AC wzrósł z roku na rok prawie 2-krotnie... Czy to możliwe?
Czuję się oszukany.
Będę wdzięczny za pomoc i informacje na ten temat.
mam pytanie do osób zorientowanych w temacie ubezpieczeń samochodów będących przedmiotem leasingu. W tym roku dobiegła końca moja umowa, ubezpieczenie wygasało wcześniej, więc zgodnie z regulaminem leasingodawcy (mLeasing) musiałem ubezpieczyć auto przez niego. Dowiedziałem się, że w tym roku pakiet OC+AC+NNW będzie mnie kosztował 50% więcej, niż w roku ubiegłym. Miałem 2 szkody pokryte z AC przez 2 lata ale w poprzednim roku nie było takiej różnicy w koszcie ubezpieczenia. Leasingodawca poinformował mnie, że ze względu na 1 szkodę w roku poprzedzającym mam zwyżkę 20% na polisie AC. Na stronie internetowej ubezpieczyciela (Compensa) znalazłem z kolei informację, że za jazdę bezszkodową lub z nie więcej niż jedną szkodą w roku poprzedzającym przysługuje zniżka 5% na polisę AC. Zatem z jednej strony zwyżka 20%, a z drugiej zniżka 5% przy 1 szkodzie w roku poprzedzającym.
Druga kwestia: podstawa ubezpieczenia. Otrzymałem informację, że gdy auto przekracza wiek 5 lat podstawa ubezpieczenia bardzo znacząco wzrasta. Auto jest z 2007r., więc w tym roku przekroczyło 5 lat.
W rezultacie koszt samej polisy AC wzrósł z roku na rok prawie 2-krotnie... Czy to możliwe?
Czuję się oszukany.
Będę wdzięczny za pomoc i informacje na ten temat.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, o 16:06 przez relaxed, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Finansujący z ubezpieczycielem ma wynegocjowaną indywidualną umowę, dlatego najczęściej jest taniej niż w ofertach ubezpieczenia na zasadach ogólnych, ale mogą się zdarzyć sytuacje, że będzie też drożej przy jakiś szkodach, etc
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Rozumiem, czyli generalnie jest taniej (też to zaobserwowałem) ale kosztem właśnie tych ewentualnych zwyżek przy szkodach.
A co z samą podstawą? Czy jest możliwe, żeby koszt polisy AC dla auta starszego niż 5 lat wzrósł o kilkadziesiąt procent (mówimy tylko o bazie) w stosunku do roku poprzedniego?
A co z samą podstawą? Czy jest możliwe, żeby koszt polisy AC dla auta starszego niż 5 lat wzrósł o kilkadziesiąt procent (mówimy tylko o bazie) w stosunku do roku poprzedniego?
- Tomasz Piotrowski
- PRO
- Posty: 1162
- Rejestracja: 2 kwie 2009, o 20:34
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Im starsze auto tym wyższa stawka, ale dwukrotny wzrost to mi śmierdzi specjalnie ustawioną ofertą tak, żeby na wabik było taniej, a potem, żeby sobie odbić.Czy jest możliwe, żeby koszt polisy AC dla auta starszego niż 5 lat wzrósł o kilkadziesiąt procent (mówimy tylko o bazie) w stosunku do roku poprzedniego?
Rodzi się tylko pytanie czy Compensa robi to zawsze czy tak ma tylko przygotowaną ofertę w porozumieniu z mLeasing?
relaxed, Wiesz dokładnie jak wygląda oferta Compensy dla Twojego auta nie poprzez mLeasing?
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Będę musiał to sprawdzić. Skontaktuję się z Compensą. Z leasingu ogólnie jestem zadowolony, natomiast to ubezpieczenie zostawia niestety na koniec nieładny smrodek, w wyniku którego bez skrupułów przy następnej okazji skorzystam z usług innej firmy (oczywiście uprzednio dopytując się o kwestie związane z ubezpieczeniem). Szkoda, że w tym kraju człowiek najpierw musi dostać po dupie, żeby wszystko później przebiegało bez problemu. Niestety rodzi to cholerną nieufność i podejrzliwość wobec firm, instytucji, ludzi... :/
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2036
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
relaxed, Daj znać, proszę, jak się dowiesz.Będę musiał to sprawdzić. Skontaktuję się z Compensą.
Co do takich "niespodzianek", to niestety obawiam się, że może to być celowa zagrywka - choć nie mam pewności jak jest w tym przypadku.
Niestety jednak są leasingodawcy - i wiem, że BRE do tego grona się zaliczał swojego czasu - którzy podpisywali umowę tak, żeby leasingobiorcy kończyło się ubezpieczenie jeszcze zanim wykupi przedmiot leasingu - czasem jest to kwestia dosłownie kilku-kilkunastu dni.
Co bardziej "cwane" firmy leasingowe zadbały dodatkowo o to, żeby na pożegnanie klientowi wystawić polisę w "odpowiedniej" wysokości.
Zgadzam się z tym. Ktoś w takiej "korporacji" chce być cwany, bo po takich akcjach na papierku wzrasta rentowność zainwestowanego kapitału. A, że klient czuje się "wydymany" i nie ma zamiaru wracać, to już tego na papierku nie widać.Szkoda, że w tym kraju człowiek najpierw musi dostać po dupie, żeby wszystko później przebiegało bez problemu. Niestety rodzi to cholerną nieufność i podejrzliwość wobec firm, instytucji, ludzi... :/
Zwykłe dziadostwo po prostu i tyle.
Podkreślę jednak, że na szczęście nie wszyscy leasingodawcy postępują w taki sposób. Niektórzy jak nawet w kiedyś coś takiego spróbowali, to na szczęście szybko im przeszło.
Jako taką najprostszą wskazówkę podpowiem, że jeśli ktoś chce brać leasing np.: na 3 lata, to niech spojrzy czy rat jest 35 czy 36. Jak 35, to co prawda nie ma gwarancji, że nie wypadnie ona po terminie kontynuacji polisy, ale przy 36 ratach jest to prawie pewne.
A generalnie to po prostu sprawdzać daty, ewentualnie zawczasu dowiedzieć się ile wyniesie kontynuacja ubezpieczenia. Jeżeli będzie to wysoka opłata, to spróbować ubezpieczenia zewnętrznego (spoza oferty finansującego) albo w ostateczności spróbować wykupić przedmiot przed terminem - o ile nie będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami wcześniejszego zakończenia umowy.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Niektórzy wolą 36 rat zamiast 35, bo mają ratę niższom w porównaniu z konkurencjom.Jako taką najprostszą wskazówkę podpowiem, że jeśli ktoś chce brać leasing np.: na 3 lata, to niech spojrzy czy rat jest 35 czy 36. Jak 35, to co prawda nie ma gwarancji, że nie wypadnie ona po terminie kontynuacji polisy, ale przy 36 ratach jest to prawie pewne.
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?
Mały update:
Z Compensą jeszcze nie rozmawiałem ale rozmawiałem z mLeasing'iem.
W skrócie:
- mLeasing rokrocznie przesyła propozycję przedłużenia ubezpieczenia na kolejny rok (o ile korzysta się z ich pośrednictwa tj. BRE Ubezpieczenia). Propozycję otrzymuje się dość wcześnie, tak żeby był czas na zastanowienie się, porównanie z innymi ofertami i możliwością podjęcia decyzji, czy zostaje się z nimi, czy przechodzi na ubezpieczenie indywidualne,
- w tym roku tj. w moim przypadku ostatnim roku leasingu nie otrzymałem takiej propozycji ... Dopiero po moim pytaniu skierowanym do opiekuna w mLeasing 09.05.2012 (polisa była ważna do 10.05.2012) natychmiast odezwał się agent ubezpieczeniowy, który przeprosił mnie za to, że propozycja nie została do mnie wysłana (problemy techniczne... ), jednocześnie stawiając mnie pod ścianą z ofertą korzystną inaczej tj. łącznie o jakieś 50% droższą od tej z ubiegłego roku (bezszkodowo z OC, 1 szkoda pokryta z AC). Nie miałem wyjścia, musiałem się na nią zgodzić,
- gdybym otrzymał ofertę w normalnym terminie tj. prawie 2 miesiące przed końcem polisy, widząc tę chorą kwotę mógłbym spokojnie poszukać oferty indywidualnej i z niej skorzystać. Byłoby wówczas wystarczająco dużo czasu na załatwienie formalności (zgoda z mLeasing itp.)
- agenci ubezpieczeniowi z BRE Ubezpieczenia nie potrafili mi jasno i klarownie przedstawić formuły, wedle której została obliczona stawka dla mojego samochodu (tajność umowy między nimi, a ubezpieczycielem... )
Jaja jak berety...
Reasumując:
1. mLeasing - OK, o ile korzysta się z indywidualnego ubezpieczenia
2. BRE Ubezpieczenia - nie nie po stokroć NIE! Uciekajcie jak najdalej możecie. Każdego znajomego będę przed nimi ostrzegał.
Nie rozumiem jak można zadowolonemu przecież klientowi na koniec podrzucić zdechłą rybę... Klasyczny strzał w stopę.
Z Compensą się jeszcze skontaktuję dla świętego spokoju.
Z Compensą jeszcze nie rozmawiałem ale rozmawiałem z mLeasing'iem.
W skrócie:
- mLeasing rokrocznie przesyła propozycję przedłużenia ubezpieczenia na kolejny rok (o ile korzysta się z ich pośrednictwa tj. BRE Ubezpieczenia). Propozycję otrzymuje się dość wcześnie, tak żeby był czas na zastanowienie się, porównanie z innymi ofertami i możliwością podjęcia decyzji, czy zostaje się z nimi, czy przechodzi na ubezpieczenie indywidualne,
- w tym roku tj. w moim przypadku ostatnim roku leasingu nie otrzymałem takiej propozycji ... Dopiero po moim pytaniu skierowanym do opiekuna w mLeasing 09.05.2012 (polisa była ważna do 10.05.2012) natychmiast odezwał się agent ubezpieczeniowy, który przeprosił mnie za to, że propozycja nie została do mnie wysłana (problemy techniczne... ), jednocześnie stawiając mnie pod ścianą z ofertą korzystną inaczej tj. łącznie o jakieś 50% droższą od tej z ubiegłego roku (bezszkodowo z OC, 1 szkoda pokryta z AC). Nie miałem wyjścia, musiałem się na nią zgodzić,
- gdybym otrzymał ofertę w normalnym terminie tj. prawie 2 miesiące przed końcem polisy, widząc tę chorą kwotę mógłbym spokojnie poszukać oferty indywidualnej i z niej skorzystać. Byłoby wówczas wystarczająco dużo czasu na załatwienie formalności (zgoda z mLeasing itp.)
- agenci ubezpieczeniowi z BRE Ubezpieczenia nie potrafili mi jasno i klarownie przedstawić formuły, wedle której została obliczona stawka dla mojego samochodu (tajność umowy między nimi, a ubezpieczycielem... )
Jaja jak berety...
Reasumując:
1. mLeasing - OK, o ile korzysta się z indywidualnego ubezpieczenia
2. BRE Ubezpieczenia - nie nie po stokroć NIE! Uciekajcie jak najdalej możecie. Każdego znajomego będę przed nimi ostrzegał.
Nie rozumiem jak można zadowolonemu przecież klientowi na koniec podrzucić zdechłą rybę... Klasyczny strzał w stopę.
Z Compensą się jeszcze skontaktuję dla świętego spokoju.
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [BRE]?
Ciekawe czy to jednorazowe niedopatrzenie czy systemowe działanie z premedytacją.- w tym roku tj. w moim przypadku ostatnim roku leasingu nie otrzymałem takiej propozycji
Z kryzysem finansowym jest jak z piłką nożną - wszyscy się teraz na nim znają.
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?
Złodzieje, oszuści i naciągacze!!!!!!!!!!!!, czwarty leasing u nich, ok., 20 sprzedanych aut do leasingu (polecany moim klientom), a oni mnie... ze dupa boli. Żeby nie było ŻADNYCH problemów wypowiedziałem ubezpieczenie 29 dni przed terminem, bo było słabe-standardowe, a gdyby sie coś stalo problem miałbym ja. Ubezpieczyciel odpowiedzial po 20 godzinach, przyjął wypowiedzenie i ok. W M Leasing.u informacje z wypowiedzeniem odebrało 7 osób, i żaden nygus, nierób nie raczył wysłać tego do działu ubezpieczeń!!!!. Jedna osoba napisala zeby wyslać im dane mojej firmy- co też uczyniłem, napisała również żeby ich polisę odesłać- co też uczyniłem, i to wszystkko odbyło sie na 24 dni przed koncem polisy i cisza. Na dzień przed wejściem nowej polisy dostałem info że musi być zgoda leasingu, na którą czeka się kilka dni, czyli??? SZACH MAT !!!. Ok, wystąpiłem do nich o utrzymanie mojej polisy, walka trwala, kiedy juz sie chyba zgodzili okazalo sie ze polisa zew., powinna byc oplacona w calosci, wiec wystapilem z pismem i zapytaniem czy moze byc w ratach i bedziemy przedstawiac potw zaplaty rat. Oczekujac na odp otrzymalem f.re za zgode na oplate polist zew, wiec zwrocilem sie do dyr, oddziału z pytaniem co mam robic i dostalem odp mailem ze mam czekac na odp., wiec czekalem. Czego sie doczekalem??? WYPOWIEDZENIA UMOWY!!!!!!!!!!, bo pion monitoringu widzi cyferki i widnieje nie opłcona polisa!!!!!!! na dzis mam zaplacic swoja polise 9000 zł, ich polise (która przez nich nie zostala oplacona u ubezpieczyciela do dzis), opl za wznowienie umowy, plus duperele, razem...12.000zł. Zrobilem polise na auto w ktorej bylo wiecej zabezpieczen auta, ubezpieczone na 30000 tys wiecej niz ich standard, a teraz??? dupa mnie boli. Szukaja kasy w bardzo nie profesjonalny sposob, brak etyki zawodowej i banda nygusów. Nie polecam, nigdy już nie skorzystam, zachowują się jak banda wyłudzaczy !!!!!!!!!!!!!!! Zgłaszam ich do UOiK, KNF.U, i ide do sądu, bo nie wywale w błoto kilku tyięcy.