autor: Michał Krupiński » 14 maja 2013, o 13:58
leasingobiorca2013 pisze:Jeżeli zaciekawiła Was ta tematyka to polecam artykuł: gf24.pl/11924/uwazaj-na-umowy-leasingowe
Autor widać zna się na rzeczy.
Znać może się i zna, ale szkoda, że nacisk jest położony na w sumie drugorzędną sprawę jaką jest kwestia wydania przedmiotu leasingu.
Zgadzam się, że wiele firm leasingowych stosuje bardzo jednostronne, ocierające się o granicę prawa i współżycia społecznego (a może i je naruszające) rozwiązania, ale akurat w sprawach dużo bardziej istotnych i częściej odczuwanych przez ich klientów. Dotyczy to choćby sprawy rozliczania zakończonych umów, rozliczania szkód całkowitych, windykacji, itp.
Regulacje związane z wydaniem rzeczy oczywiście też dobrze, żeby były jak należy, ale jak wspomniałem - problem jest zupełnie drugorzędny.
Skoro człowiek ma wiedzę, to mógłby pokusić się o publikację/analizę czegoś bardziej wartościowego, a tak to niestety większość pary poszła w gwizdek - w mojej ocenie.
Tak czy inaczej szacunek, za poruszenie problemu i też zachęcam do lektury. Im większa świadomość nas wszystkich tym lepiej.
[quote="leasingobiorca2013"]Jeżeli zaciekawiła Was ta tematyka to polecam artykuł: gf24.pl/11924/uwazaj-na-umowy-leasingowe
Autor widać zna się na rzeczy.[/quote]
Znać może się i zna, ale szkoda, że nacisk jest położony na w sumie drugorzędną sprawę jaką jest kwestia wydania przedmiotu leasingu. :(
Zgadzam się, że wiele firm leasingowych stosuje bardzo jednostronne, ocierające się o granicę prawa i współżycia społecznego (a może i je naruszające) rozwiązania, ale akurat w sprawach dużo bardziej istotnych i częściej odczuwanych przez ich klientów. Dotyczy to choćby sprawy rozliczania zakończonych umów, rozliczania szkód całkowitych, windykacji, itp.
Regulacje związane z wydaniem rzeczy oczywiście też dobrze, żeby były jak należy, ale jak wspomniałem - problem jest zupełnie drugorzędny.
Skoro człowiek ma wiedzę, to mógłby pokusić się o publikację/analizę czegoś bardziej wartościowego, a tak to niestety większość pary poszła w gwizdek - w mojej ocenie. :(
Tak czy inaczej szacunek, za poruszenie problemu i też zachęcam do lektury. Im większa świadomość nas wszystkich tym lepiej.