autor: Leasingobiorca aigo » 3 sie 2022, o 22:34
Czy toyotaleasing może bez uprzedzenia zmienić w trakcie leasingu wysokość ubezpieczenia malutkiego Aigo z 1600 zł na 4060 zł ? Jak najbardziej! Czy może Cię zarejestrować jednocześnie w dwóch ubezpieczalniach? Okazuje się że tak!
Wybrałam przy podpisywaniu umowy leasingu ubezpieczenie OC/AC/assistance/pozostałe (całość) za około 1660 zł, na samochód o wartości 41 tys (toyota aigo). Leasing na 3 lata, wszyscy milusie bo przecież podpisują umowę z nowym klientem. Zapewnienia, że ustalamy, że będziemy te ubezpieczenie odnawiać co rok automatycznie, że nie muszę nic robić, że jakby nie było to możliwe to się skontaktują przed upływem ważności polisy i będziemy wybierać inne razem. po roku odnowiono beze mnie te same ubezpieczenie, znów zapewnienie że za rok je odnowią. Za rok przychodzi mail, dzień dobry w załączeniu polisa na kolejny rok. A w niej zamiast PZU jest ergo Hestia i kosmiczna kwota 4060 zł...... Szok i niedowierzanie, na ten sam samochód który raczej starzeje się niż wzbiera na wartości i nie jest to bmw za pół banki a małe zwykle aigo?? Co ciekawe jednocześnie przychodzą listy z pzu o braku wypowiedzenia umowy i zadaniem zapłaty. Także Toyotaleasing WBREW ZŁOŻONYM OBJETNICOM I ZAPRANIENIOM podpisała bez jakiegokolwiek kontaktu, telefonu, uprzedzenia mnie inne ubezpieczenie na CHORĄ kwotę. Przy czym nie raczyła nawet wypowiedzieć poprzedniego.
Maile pozostawiają bez odpowiedzi.
Telefonicznie każdy mówi że nic do tego nie ma, że to ktoś inny, albo podają telefon którego nikt nie odbiera.
Masakra, spychologia, na kilkadziesiąt telefonów wszyscy stwierdzili że nie mają na to wpływu.
Wycieczka do siedziby toyotaleasing na Postępu w Warszawie.
Przyjmuje mnie chłopczyk ubrany w jeansu i t-shirt. Nic nie wie lub nic nie może. Twierdzi że maila czyt i czeka na odp z góry. Czytam ale nie odpisał klientowi że dziękuję za maila, zajmiemy się sprawą? Nie odpisałem bo automat powinien odpisać. Cóż.. na kilkanaście maili nikt nie odpisał, ach ten leń automat.
Serio.... To wygląd a jak firma krzak. Brak profesjonalizmu. Brak działania w i Teresie klienta. Co się okazuje...mana prawo ubezpieczyć samochód na dowolną kwotę. Jeśli chcesz zmieć coś do gadania dopłacasz za ten fakt 250 zł. Oczywiście musisz być wróżka, przewidzieć że zrobią cię w trąbę i wbrew ustaleniom zmienia ci ubezpieczenie, a i musisz też przewidzieć że zawczasu musisz sam się wyrejestrować z poprzedniego... Bo oczywiście musiałam zrobić to sama chociaż to oni mnie ubezpieczyli.
Uciekać jak najdalej.
To jest farsa nie firma.
Czy toyotaleasing może bez uprzedzenia zmienić w trakcie leasingu wysokość ubezpieczenia malutkiego Aigo z 1600 zł na 4060 zł ? Jak najbardziej! Czy może Cię zarejestrować jednocześnie w dwóch ubezpieczalniach? Okazuje się że tak!
Wybrałam przy podpisywaniu umowy leasingu ubezpieczenie OC/AC/assistance/pozostałe (całość) za około 1660 zł, na samochód o wartości 41 tys (toyota aigo). Leasing na 3 lata, wszyscy milusie bo przecież podpisują umowę z nowym klientem. Zapewnienia, że ustalamy, że będziemy te ubezpieczenie odnawiać co rok automatycznie, że nie muszę nic robić, że jakby nie było to możliwe to się skontaktują przed upływem ważności polisy i będziemy wybierać inne razem. po roku odnowiono beze mnie te same ubezpieczenie, znów zapewnienie że za rok je odnowią. Za rok przychodzi mail, dzień dobry w załączeniu polisa na kolejny rok. A w niej zamiast PZU jest ergo Hestia i kosmiczna kwota 4060 zł...... Szok i niedowierzanie, na ten sam samochód który raczej starzeje się niż wzbiera na wartości i nie jest to bmw za pół banki a małe zwykle aigo?? Co ciekawe jednocześnie przychodzą listy z pzu o braku wypowiedzenia umowy i zadaniem zapłaty. Także Toyotaleasing WBREW ZŁOŻONYM OBJETNICOM I ZAPRANIENIOM podpisała bez jakiegokolwiek kontaktu, telefonu, uprzedzenia mnie inne ubezpieczenie na CHORĄ kwotę. Przy czym nie raczyła nawet wypowiedzieć poprzedniego.
Maile pozostawiają bez odpowiedzi.
Telefonicznie każdy mówi że nic do tego nie ma, że to ktoś inny, albo podają telefon którego nikt nie odbiera.
Masakra, spychologia, na kilkadziesiąt telefonów wszyscy stwierdzili że nie mają na to wpływu.
Wycieczka do siedziby toyotaleasing na Postępu w Warszawie.
Przyjmuje mnie chłopczyk ubrany w jeansu i t-shirt. Nic nie wie lub nic nie może. Twierdzi że maila czyt i czeka na odp z góry. Czytam ale nie odpisał klientowi że dziękuję za maila, zajmiemy się sprawą? Nie odpisałem bo automat powinien odpisać. Cóż.. na kilkanaście maili nikt nie odpisał, ach ten leń automat.
Serio.... To wygląd a jak firma krzak. Brak profesjonalizmu. Brak działania w i Teresie klienta. Co się okazuje...mana prawo ubezpieczyć samochód na dowolną kwotę. Jeśli chcesz zmieć coś do gadania dopłacasz za ten fakt 250 zł. Oczywiście musisz być wróżka, przewidzieć że zrobią cię w trąbę i wbrew ustaleniom zmienia ci ubezpieczenie, a i musisz też przewidzieć że zawczasu musisz sam się wyrejestrować z poprzedniego... Bo oczywiście musiałam zrobić to sama chociaż to oni mnie ubezpieczyli.
Uciekać jak najdalej.
To jest farsa nie firma.