autor: radomir » 17 wrz 2022, o 19:44
Witam.
Jakiś czas temu podpisałem umowę leasingową z firmą X. (na razie nie chcę pisać jaka)
Samochód jest w porządku, umowa też w miarę szybko podpiasna.
Od kiedy w lutym zawarliśmy umowę odebrałem samochód i dowod rejestracyjny tymczasowy kontakt z obsługą praktycznie się urwał.
Problem polega na tym że dowód tymczasowy stracił ważność po miesiącu ( 16.03.2022) a zwykłego do dziś nikt nawet nie odebrał z urzędu.
Dzwoniłem, pisałem itp, ostatnio jakieś 2,5 miesiąca temu zostałem poproszony o napisanie oświadczenia utraty dowodu tymczasowego. Miało to przyspieszyć odbiór w urzędzie.
Do dziś jednak bez rezultatu.
Po wysłaniu pisma jeszcze kilka telefonów do "mojego opiekuna" oraz do centrali i niestety
Zgodnie z przepisami autem jeździć nie mogę więc stoi w garażu.
Płacę więc raty leasingowe za coś z czego nie mogę korzystać nie ze swojej winy.
Proszę o informację co mogę w tej sytuacji zrobić jak "przymusić" firmę leasingową do dopełnienia formalności?
Może jest opcja rozwiązania umowy z winy finansującego?
Przyznam że już mi brak pomysłów co robić.....
Witam.
Jakiś czas temu podpisałem umowę leasingową z firmą X. (na razie nie chcę pisać jaka)
Samochód jest w porządku, umowa też w miarę szybko podpiasna.
Od kiedy w lutym zawarliśmy umowę odebrałem samochód i dowod rejestracyjny tymczasowy kontakt z obsługą praktycznie się urwał.
Problem polega na tym że dowód tymczasowy stracił ważność po miesiącu ( 16.03.2022) a zwykłego do dziś nikt nawet nie odebrał z urzędu.
Dzwoniłem, pisałem itp, ostatnio jakieś 2,5 miesiąca temu zostałem poproszony o napisanie oświadczenia utraty dowodu tymczasowego. Miało to przyspieszyć odbiór w urzędzie.
Do dziś jednak bez rezultatu.
Po wysłaniu pisma jeszcze kilka telefonów do "mojego opiekuna" oraz do centrali i niestety
Zgodnie z przepisami autem jeździć nie mogę więc stoi w garażu.
Płacę więc raty leasingowe za coś z czego nie mogę korzystać nie ze swojej winy.
Proszę o informację co mogę w tej sytuacji zrobić jak "przymusić" firmę leasingową do dopełnienia formalności?
Może jest opcja rozwiązania umowy z winy finansującego?
Przyznam że już mi brak pomysłów co robić.....