Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

autor: wood_packer » 25 paź 2024, o 16:11

Odradzam M Leasing. Chamstwo , chamstwo, chamstwo. Zgłaszam do UOK bezprawne podniesienie opłaty za polisę oraz przepisy zmuszające mnie do wykupu pełnej polisy w dniu wykupu auta. Właścicielem są Niemcy a to naród panów traktujący Polaków jak podludzi. A ich kapitał wiadomo II WŚ.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

autor: Michał Krupiński » 14 lut 2018, o 16:07

oszukana pisze:najpierw wyrażają zgodę na indywidualne ubezpieczenie samochodu przez leasingobiorcę a następnie sami ubezpieczają samochód bardzo niekorzystną umową i zostawiają klienta z podwójnym ubezpieczeniem, tłumacząc, żeby wypowiedział sobie swoją umowę, która się automatycznie przedłużyła ponieważ oni zakupili ubezpieczenie u agenta
A nie jest czasem tak, że nie wypełniłaś warunków umowy i nie przedstawiłaś mLeasing wykupionych polis na kolejny rok? Zgodnie z umową powinno się to zrobić na 7 dni przed zakończeniem aktualnego okresu ubezpieczeniowego.

Cytuję za umową mLeasing:
Korzystający zobowiązany jest dostarczać Finansującemu, nie później niż na 7 dni przed upływem ważności aktualnie posiadanych polis ubezpieczeniowych, kopie polis ubezpieczeniowych na nowy okres ubezpieczenia, z zakresem ubezpieczenia opisanym w lit. a) powyżej, wraz z dowodem opłacenia jednorazowej składki.
Dodam, że mLeasing nie jest wyjątkiem jeśli chodzi o te zasady, a nawet bym powiedział, że jest mało wymagający, bo np.: choćby Getin Leasing wymaga, żeby zrobić to nie na 7, a na 30 dni przed końcem polisy.

Leasingodawca nie będzie przecież czekał czy korzystający ubezpieczy samochód, bo to jego majątek i jak coś się z nim stanie, to pozostaje szarpanie się. Jeśli nie przesłałaś polisy, albo nie dałaś znaku życia, to nie można się dziwić, że polisa została wystawiona.
oszukana pisze:wysyłają wezwanie do zapłaty i wypowiadają umowę a w przypadku jej wznowienia trzeba płacić wysokie koszty
Jak najbardziej współczuję, jednak wypowiedzenie umowy następuje po dość długim okresie niepłacenia. W tym czasie oczywiście można próbować się jakoś dogadywać, jeśli konieczność opłacenia dwóch polis nadszarpnęła budżetem. Zawsze warto próbować.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

autor: Michał Krupiński » 14 lut 2018, o 16:00

Tu był post użytkownika o nicku "oszukana", który został przypadkowo usunięty, dlatego cytuję jego treść:
oszukana przez mleasing!!


Zgadzam się z przedmówcą, umowa zabezpiecza jedynie leasingodawcę. Wystawiają faktury niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami, trzeba upominać się o ich poprawę, jeżeli ktoś nie zauważy błędu płaci drogo, wykorzystują lukę w prawie gdzie najpierw wyrażają zgodę na indywidualne ubezpieczenie samochodu przez leasingobiorcę a następnie sami ubezpieczają samochód bardzo niekorzystną umową i zostawiają klienta z podwójnym ubezpieczeniem, tłumacząc, żeby wypowiedział sobie swoją umowę, która się automatycznie przedłużyła ponieważ oni zakupili ubezpieczenie u agenta, wysyłają wezwanie do zapłaty i wypowiadają umowę a w przypadku jej wznowienia trzeba płacić wysokie koszty, w moim przypadku 6 tyś. Mam tylko 1 leasing w tej firmie, pierwszy i ostatni, traktują klienta przedmiotowo, nie odbierają telefonów, wezwania wysyłają elektronicznie pomimo, że forma kontaktu jest pocztą tradycyjną, tłumaczą się regulaminem i TOiP, z przedsiębiorcy, który nie ma problemów z płatnościami robią niewypłacalnego klienta, sprawa zgłoszona do odpowiednich instytucji jako praktyki niezgodne z zasadami współżycia społecznego i naruszające interesy stron umowy.

Mleasing i AXA - odradzam leasing w mbanku

autor: wioosna » 22 lis 2016, o 12:42

Nowe auto w mleasingu.
Ubezpieczenie w I roku 1502 zł. W drugim nagle 2104 zł. PApiery przysłali na dwa dni robocze przed końcem okresu - przypierając do muru i bez szansy na rozmowę / weryfikację.
Ubezpieczenie mleasingu jest w AXA.
Auto zostało delikatnie porysowane. W salonie Toyoty wycenili na 800 zł (zwykłe wgniecenie, bez uszkodzenia lakieru). Axa przez dwa miesiące kombinuje by nic nie zrobić. Nie odpowiadają na maile, telefony. Po dwóch miesiącach dosłali formularz do wypełnienia i znowu cisza.

Zatem odradzam leasing w mbank i ubezpieczenie w axa.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [mLeasing]?

autor: Oszukany » 26 mar 2014, o 23:29

Złodzieje, oszuści i naciągacze!!!!!!!!!!!!, czwarty leasing u nich, ok., 20 sprzedanych aut do leasingu (polecany moim klientom), a oni mnie... ze dupa boli. Żeby nie było ŻADNYCH problemów wypowiedziałem ubezpieczenie 29 dni przed terminem, bo było słabe-standardowe, a gdyby sie coś stalo problem miałbym ja. Ubezpieczyciel odpowiedzial po 20 godzinach, przyjął wypowiedzenie i ok. W M Leasing.u informacje z wypowiedzeniem odebrało 7 osób, i żaden nygus, nierób nie raczył wysłać tego do działu ubezpieczeń!!!!. Jedna osoba napisala zeby wyslać im dane mojej firmy- co też uczyniłem, napisała również żeby ich polisę odesłać- co też uczyniłem, i to wszystkko odbyło sie na 24 dni przed koncem polisy i cisza. Na dzień przed wejściem nowej polisy dostałem info że musi być zgoda leasingu, na którą czeka się kilka dni, czyli??? SZACH MAT !!!. Ok, wystąpiłem do nich o utrzymanie mojej polisy, walka trwala, kiedy juz sie chyba zgodzili okazalo sie ze polisa zew., powinna byc oplacona w calosci, wiec wystapilem z pismem i zapytaniem czy moze byc w ratach i bedziemy przedstawiac potw zaplaty rat. Oczekujac na odp otrzymalem f.re za zgode na oplate polist zew, wiec zwrocilem sie do dyr, oddziału z pytaniem co mam robic i dostalem odp mailem ze mam czekac na odp., wiec czekalem. Czego sie doczekalem??? WYPOWIEDZENIA UMOWY!!!!!!!!!!, bo pion monitoringu widzi cyferki i widnieje nie opłcona polisa!!!!!!! na dzis mam zaplacic swoja polise 9000 zł, ich polise (która przez nich nie zostala oplacona u ubezpieczyciela do dzis), opl za wznowienie umowy, plus duperele, razem...12.000zł. Zrobilem polise na auto w ktorej bylo wiecej zabezpieczen auta, ubezpieczone na 30000 tys wiecej niz ich standard, a teraz??? dupa mnie boli. Szukaja kasy w bardzo nie profesjonalny sposob, brak etyki zawodowej i banda nygusów. Nie polecam, nigdy już nie skorzystam, zachowują się jak banda wyłudzaczy !!!!!!!!!!!!!!! Zgłaszam ich do UOiK, KNF.U, i ide do sądu, bo nie wywale w błoto kilku tyięcy.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu [BRE]?

autor: Lui » 2 lip 2012, o 13:13

- w tym roku tj. w moim przypadku ostatnim roku leasingu nie otrzymałem takiej propozycji
Ciekawe czy to jednorazowe niedopatrzenie czy systemowe działanie z premedytacją. :roll:

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?

autor: relaxed » 29 cze 2012, o 16:04

Mały update:
Z Compensą jeszcze nie rozmawiałem ale rozmawiałem z mLeasing'iem.
W skrócie:
- mLeasing rokrocznie przesyła propozycję przedłużenia ubezpieczenia na kolejny rok (o ile korzysta się z ich pośrednictwa tj. BRE Ubezpieczenia). Propozycję otrzymuje się dość wcześnie, tak żeby był czas na zastanowienie się, porównanie z innymi ofertami i możliwością podjęcia decyzji, czy zostaje się z nimi, czy przechodzi na ubezpieczenie indywidualne,
- w tym roku tj. w moim przypadku ostatnim roku leasingu nie otrzymałem takiej propozycji ;)... Dopiero po moim pytaniu skierowanym do opiekuna w mLeasing 09.05.2012 (polisa była ważna do 10.05.2012) natychmiast odezwał się agent ubezpieczeniowy, który przeprosił mnie za to, że propozycja nie została do mnie wysłana (problemy techniczne... ;) ), jednocześnie stawiając mnie pod ścianą z ofertą korzystną inaczej tj. łącznie o jakieś 50% droższą od tej z ubiegłego roku (bezszkodowo z OC, 1 szkoda pokryta z AC). Nie miałem wyjścia, musiałem się na nią zgodzić,
- gdybym otrzymał ofertę w normalnym terminie tj. prawie 2 miesiące przed końcem polisy, widząc tę chorą kwotę mógłbym spokojnie poszukać oferty indywidualnej i z niej skorzystać. Byłoby wówczas wystarczająco dużo czasu na załatwienie formalności (zgoda z mLeasing itp.)
- agenci ubezpieczeniowi z BRE Ubezpieczenia nie potrafili mi jasno i klarownie przedstawić formuły, wedle której została obliczona stawka dla mojego samochodu (tajność umowy między nimi, a ubezpieczycielem... ;) )

Jaja jak berety...

Reasumując:
1. mLeasing - OK, o ile korzysta się z indywidualnego ubezpieczenia
2. BRE Ubezpieczenia - nie nie po stokroć NIE! Uciekajcie jak najdalej możecie. Każdego znajomego będę przed nimi ostrzegał.
Nie rozumiem jak można zadowolonemu przecież klientowi na koniec podrzucić zdechłą rybę... Klasyczny strzał w stopę.

Z Compensą się jeszcze skontaktuję dla świętego spokoju.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?

autor: GBoy » 27 cze 2012, o 15:21

Jako taką najprostszą wskazówkę podpowiem, że jeśli ktoś chce brać leasing np.: na 3 lata, to niech spojrzy czy rat jest 35 czy 36. Jak 35, to co prawda nie ma gwarancji, że nie wypadnie ona po terminie kontynuacji polisy, ale przy 36 ratach jest to prawie pewne.
Niektórzy wolą 36 rat zamiast 35, bo mają ratę niższom w porównaniu z konkurencjom. 8-) :mrgreen:

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?

autor: Michał Krupiński » 26 cze 2012, o 16:17

Będę musiał to sprawdzić. Skontaktuję się z Compensą.
relaxed, Daj znać, proszę, jak się dowiesz.

Co do takich "niespodzianek", to niestety obawiam się, że może to być celowa zagrywka - choć nie mam pewności jak jest w tym przypadku.
Niestety jednak są leasingodawcy - i wiem, że BRE do tego grona się zaliczał swojego czasu - którzy podpisywali umowę tak, żeby leasingobiorcy kończyło się ubezpieczenie jeszcze zanim wykupi przedmiot leasingu - czasem jest to kwestia dosłownie kilku-kilkunastu dni.

Co bardziej "cwane" firmy leasingowe zadbały dodatkowo o to, żeby na pożegnanie klientowi wystawić polisę w "odpowiedniej" wysokości.
Szkoda, że w tym kraju człowiek najpierw musi dostać po dupie, żeby wszystko później przebiegało bez problemu. Niestety rodzi to cholerną nieufność i podejrzliwość wobec firm, instytucji, ludzi... :/
Zgadzam się z tym. Ktoś w takiej "korporacji" chce być cwany, bo po takich akcjach na papierku wzrasta rentowność zainwestowanego kapitału. A, że klient czuje się "wydymany" i nie ma zamiaru wracać, to już tego na papierku nie widać.
Zwykłe dziadostwo po prostu i tyle.

Podkreślę jednak, że na szczęście nie wszyscy leasingodawcy postępują w taki sposób. Niektórzy jak nawet w kiedyś coś takiego spróbowali, to na szczęście szybko im przeszło.

Jako taką najprostszą wskazówkę podpowiem, że jeśli ktoś chce brać leasing np.: na 3 lata, to niech spojrzy czy rat jest 35 czy 36. Jak 35, to co prawda nie ma gwarancji, że nie wypadnie ona po terminie kontynuacji polisy, ale przy 36 ratach jest to prawie pewne.
A generalnie to po prostu sprawdzać daty, ewentualnie zawczasu dowiedzieć się ile wyniesie kontynuacja ubezpieczenia. Jeżeli będzie to wysoka opłata, to spróbować ubezpieczenia zewnętrznego (spoza oferty finansującego) albo w ostateczności spróbować wykupić przedmiot przed terminem - o ile nie będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami wcześniejszego zakończenia umowy.

Re: Drogie ubezpieczenie na koniec leasingu?

autor: relaxed » 26 cze 2012, o 14:53

Będę musiał to sprawdzić. Skontaktuję się z Compensą. Z leasingu ogólnie jestem zadowolony, natomiast to ubezpieczenie zostawia niestety na koniec nieładny smrodek, w wyniku którego bez skrupułów przy następnej okazji skorzystam z usług innej firmy (oczywiście uprzednio dopytując się o kwestie związane z ubezpieczeniem). Szkoda, że w tym kraju człowiek najpierw musi dostać po dupie, żeby wszystko później przebiegało bez problemu. Niestety rodzi to cholerną nieufność i podejrzliwość wobec firm, instytucji, ludzi... :/

Na górę