BZ WBK Leasing po połączeniu z Kredyt Lease ma jeden cel - chce być w pierwszej trójce największych polskich firm leasingowych. Tymczasem ktoś sprawił im psikusa.
Porządki w strukturze
Przy okazji fuzji z Kredyt Lease, BZ WBK zrobił porządek także w swojej własnej strukturze. Do niedawna za leasing w grupie BZ WBK odpowiedzialne były dwie spółki. Jedna zajmowała się finansowaniem samochodów osobowych i innych środków transportu, a druga maszyn i urządzeń.
Obecnie, w drodze przejęcia spółki "maszynowej", czyli BZ WBK Finanse & Leasing przez "transportową" funkcjonuje już jeden podmiot pod nazwą BZ WBK Leasing.
Jedna spółka obsługuje w tej chwili ponad 50 tysięcy klientów, a jej aktywa oddane w leasing, wraz z Kredyt Lease wynoszą ponad 3,7 mld złotych.
Miała Ma być pierwsza trójka
Przedstawiciele BZ WBK Leasing od samego początku procesu fuzji podkreślają, że ich celem jest utrzymywanie dynamiki sprzedaży wyższej niż średnia rynkowa oraz zapewnienie sobie stabilnej pozycji w pierwszej trójce największych firm leasingowych.
Co więcej, cel ten ma być osiągnięty już w 2013 roku. I stałoby się to już po pierwszym kwartale, gdyby nie psikus ze strony konkurencji. Jak pokazuje ranking firm leasingowych po I kw. 2013 roku, na trzecim miejscu z imponującym wzrostem sprzedaży (o prawie 25%) uplasowała się spółka PKO Leasing.
BZ WBK Leasing i Kredyt Lease sfinansowały łącznie aktywa o wartości 464 mln złotych, co dawałoby im co prawda czwartą pozycję w rankingu, jednak do podium brakuje im aż 64 mln złotych.
Dynamika sprzedaży w dół
Dynamika sprzedaży też nie wygląda najlepiej. W stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego roku wartość finansowania udzielonego przez BZ WBK nawet się zmniejszyła, o blisko 7 proc. I stało się to w sytuacji kiedy spółka "przejmuje" klientów od Kredyt Lease, który nie zawiera już nowych umów (-52% po I kw.).
Oczywiście zadyszka może być chwilowa i spowodowana zawirowaniami związanymi z fuzją. Do końca roku jest nadal sporo czasu, jednak "przeskoczenie" PKO Leasing może być trudne. Więcej będziemy wiedzieli w lipcu, po wynikach drugiego kwartału.